Yo kochani! Doczekaliście się dnia,
kiedy na moim blogu gości… AoKuro! Jest oczywiście tak, jak głosowaliście w
ankiecie. Dziękuję bardzo wszystkim, którzy brali w niej udział (i zapraszam do
kolejnej! :)), więc, żeby nie było – i KagaKuro (one-shot) i MidoTaka
(one-shot) również pojawią się na blogu w czasie najbliższym, gdyż wspólnie
zajęły 2 miejsce ^^
Jestem strasznie spragniona Waszych opinii
*^* To moje piewsze AoKuro, którego pierwsza część szczerze mówiąc niewiele ma
wspólnego z AoKuro (paradoks), ale 2 na stówkę już taka będzie :D To od as
zależy, jak szybko się pojawi (w sensie, jeśli się spodoba, to szybko xD).
Na koniec pragnę z całego serduszka
podziękować wszystkim, którzy udzielają się na blogu! Naprawdę, ogromne arigato!
Czasami tak strasznie nie chce mi się
pisać, myślę, zę to bez sensu, ale kiedy widzę wasze komentarze lub to, ze np.
głosujecie w ankietkach, to mnie strasznie podbudowuje. Dlatego to, że piszę, zawdzięczam
w duuuużej część Wam – moim najukochańszym czytelnikom! :DD
Tak więc już nie przedłużam i
zapraszam do czytania (i komentowania :33)!
Pod
spodem opis na zachętę ^3^
Opis: Two-shot; dramat; romans; yaoi
Tetsuya już dawno zakończył liceum i przeprowadził się na przedmieścia Osaki. Znalazł pracę w małej, przytulnej księgarni, a jego życie jest do bólu przewidywalne.
Jednak z czasem do Kuroko zaczynają przychodzić tajemnicze połączenia – ilekroć chłopak je odbiera, „rozmówca” po drugiej stronie słuchawki zawzięcie milczy.
Głuche telefony Zaczynają przeplatać się z codziennością Tetsuyi, czyniąc ją tym samym o wiele ciekawszą.
Pewnego dnia telefon nie dzwoni. Pociąga to za sobą lawinę zdarzeń, która dotkliwie przypomni Kuroko o czymś, od czego 7 lat wcześniej uciekł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz